zamykam myśli w biel kartki
szukając osobliwości w szklance herbaty
w końcu wszyscy byliśmy ziarenkiem groszku.
spoglądam w źrenicę na dnie kubka
pokaż kotku co masz w środku
a może ty,
to tylko ja
przesunięty w czasie i przestrzeni?
mogę już przestać się bać?
podmiot liryczny zadrżał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz